czwartek, 30 maja 2013

Rozdział 24 ♥

Po dłuuugiejj przerwie dodaje nowy rozdział z nadzieją, że się wam spodoba . Dzięki komentarzom, wiem, że mam dla kogo pisać :)  JEŚLI CHCECIE BYĆ POWIADOMIANI O NOWYM ROZDZIALE NA PISZCIE WCHODŹCIE NA MOJEGO  TT .xx



- Jullie szybko, bo się spóźnimy !
- Oj, Harry, zaczekaj, jeszcze minutka
- Będę czekał w aucie
Powiedział chłopak i wyszedł z apartamentu . Wybiegłam z łazienki, w pośpiechu zakładając moje szpilki . Chwyciłam klucze i wyszłam zamykając za sobą drzwi, biegnąc do windy . Wcisnęłam guzik 0 i zaczęłam poprawiać włosy
- Ładnie Pani wygląda, Panno Styles . Nic nie musi Pani poprawiać
Podskoczyłam ze strachu . Za sobą zobaczyłam Pana Fortman'a wchodzącego do windy . Był to starszy mężczyzna z siwą brodą i siwymi włosami, na nosie miał czarne okulary, ubrany był w niebieski sweterek pod którym miał białą koszulę, a na wierzchu czarny płaszcz
- Dziękuję Panie Fortman
zarumienieniona spojrzałam w lustro
- Czy mogę wiedzieć gdzie się Państwo wybierają ?
- Na galę Brit Music Awarads . Chłopcy są nominowani i zaproponowali mi jechać z nimi
- Miłej zabawy życzę
Powiedział mężczyzna wychodząc z windy . Zaraz po nim wyszłam Ja
- W końcu księżniczka raczyła zejść
- Zamknij się Styles
Powiedziała podchodząc do limuzyny . Chłopad otworzył drzwi od auta i wszedł zaraz po mnie
- Cześć chłopcy
powiedziałam zadowolona
- Ładnie wyglądasz Jullie
powiedział Niall . Zarumieniona odwróciłam głowę .
Gala trwała, występy różnych gwiazd, przy wejściu mnóstwo paprazzi, czyli nic nowego . Usiadłam obok Harr'ego i Zayn'a . Przyszła kolej na nominowanych do kategorii najlepszy zespół . Na scenę wyszli znani celebryci z kopertą i statuetką . Kobieta otworzyła kopertę . Mocno trzymałam za chłopaków kciuki . Kobieta pełna zachwytu powiedziała
- W kategorii najlepszy zespół wygrywają ... One Direction !!
Szczęśliwa zaczęłam przytulać każdego z chłopaków i gratulować . Zespół wbiegł na scene, kobieta podarowała statuetkę Louis'owi i wszystkich uściskała . Do mikrofonu podszedł Niall
- Chcieliśmy podziękować wszystkim którzy na nas głosowali, sczególnie naszym fanom, którzy nas zawsze wspierają . Dziękujemy . Kochamy Was !!
zadowolony blondyn odszedł od mikrofonu . Chłopcy zbiegli ze sceny i zajęli swoje miejsca . Chwilę później na scenie zaśpiewali swój nowy utwór . Przyszedł czas na after party . Paparazzi podbiegli do artytstów,
którzy zdobyli statuetki m.in. One Direction .
- Podoba Ci się Jullie ?
zapytał Hazza oebjmując mnie w talii, i pozując do zdjęcia które nam robili
- Bardzo mi się podoba
powiedziałam i ucałowałam chłopaka w policzek,
Dołączyliśmy do reszty zespołu. Nie minęła nawet godzina a Louis i Niall byli upici i bawili się na parkiecie . Wzrokiem zaczęłam szukać Harr'ego, ale nigdzie nie mogłam go znaleźć .
- Liam widziałeś gdzieś Harr'ego ?
- Poszedł przed chwilą w tamtą stronę
-Dzięki Liam
Ruszyłam w kierunku, który pokazał mi Liam . Przechodziłam obok różnych celebrytów . Zobaczyłam Justin'a Bieber'a i Selen'e Gomez, nie mogłam się oprzeć podejść do nich .
- Hej jestem Jullie
- Hej, to ty jesteś siostrą Louis'a i żoną Harr'ego z One Direction, tak ?
Zapytała z uśmiechem Selen'a
-Tak
- Cześć
powiedział Justin i mnie przytulił a za nim Selena
- Nie widzieliście przypadkiem gdzieś Harr'ego ?
- Rozmawiał tu przed chwilą z Taylor, ale gdzieś poszli
powiedziała Selena
-Dzięki
powiedziałam i ruszyłam w poszukiwaniu chłopaka . Nagle zobaczyłam Hazze z wysoką blondynką, razem popijali drinka i pozowali do zdjęć . Chłopak mnie zobaczył i gestem ręki pokazał abym do nich podeszła
- Taylor to moja żona Jullie
- O cześć, tak dużo o tobie słyszałam
powiedziała dziewczyna i mnie uścisnęła
- Cześć, ja o tobie też
- Jullie chcesz drinka ?
zapytał Harry
- Z chęcią
Powiedziałam, a chłopak odszedł .
- Cieszę się, że Harry ma akuratnie taką żonę
powiedziała niebieskooka
- Czemu ?
- Harry kiedyś miał wiele różnych dziewczyn i nigdy nie mógł znależć tej jedynej, a ty jesteś idelana, bardzo dużo o tobie opowiadał
- Dziękuję
- Jestem dziewczyny
powiedział Harry podając mi drinka. Bawiłam się świetnie, ale nadszedł czas zbierać się do domu. W apartamencie, wzięłam ciepły prysznic i zmęczona położyłam się spać .
Obudziła mnie głośna rozmowa Harr'ego
- Paul, ale przecież mieliśmy być tu jeszcze tydzień . Świetnie
- Co się dzieje ?
zapytałam zaspana wychodząc z pokoju.
- Dzisiaj wieczorem wyjeżdżamy w trase
powiedział Harry
- Co, ale mieliście ..
- Tak mieliśmy, ale plany się zmieniły ...

 Na lotnisku

- Będziemy do siebie dzownić tak ?
powiedział Harry
- Tak
- I nie płacz już, proszę
- Już nie będę
powiedziałam, a Harry otarł moje łzy spływające po policzkach . Podeszłam do reszty chłopaków i zaczęłam ich przytulać
- Opiekuj się Alice
powiedział Niall ze łzami w oczach
- Będę
powiedziałam i przytuliłam go mocniej
- Kocham Was
- My Was też
powiedzieli chłopcy wchodząc do samolotu
- Będzie dobrze Jullie . Damy sobie radę
Powiedziała Danielle . Pierwszy raz rozstaję się z chłopakami na tak długo . Wzięłam małą Alice na ręcę i skierowałam się w stronę samochodu .

Przepraszam za błędy :) xx