~Zrozumcie mnie to mój pierwszy imagin i może nie być taki fajny , ale się z jakimś czasem rozkręcę i będę pisała lepsze dzisiaj może dodam gdzieś z 2 imaginy ponieważ nie mam co robić : ) ~
-Harry Styles . – mnie zatkało mój największy idol uratował mi pieska , zaczęłam się jąkać .
-Ha… Ha … Harry Styles -zaczęłam piszczeć i skakać , ale się ogranęłam i powiedziałam -przepraszam ,jesteś moim idolem , jeju jak ja ci się odwdzięczę za to co zrobiłam tak się martwiłam .. – a on odpowiedział – po prostu chodź ze mną dzisiaj na kolację tak się odwdzięczysz . – mnie zatkało , Harry Styles zaprosił mnie na randkę , w środku zaczęłam piszczeć i krzyczeć , ale na zewnątrz stałam poważna . – Jeju Harry , ja z tobą ale… – powiedziałam a on nie dał mi dokończyć – nie ma żadnego ale idziesz dzisiaj ze mną na kolacje i . , czyli dzisiaj o 20:00 w Nando’s ? – powiedział , a ja podekscytowana powiedziałam -dobra , nie ma sprawy to dzisiaj o 20:00 ok . – on się słodko uśmiechnął złapał mnie za rękę i odszedł , zobaczyłam w swojej dłoni karteczkę , otworzyłam ją a w niej było napisane ” (nr Harrego ) .. Harry Styles xx ” Pomyślałam ” kiedy on to napisał skoro cały czas był przy mnie ” zdziwiłam się ale nic innego nie mogło już mnie zaskoczyć , jak to , że to właśnie Harry Styles zaprosił mnie na kolację . Szybko wzięłam Kropkę na ręce (bo jak to Kropka , Kropka jest mała ;P ) i pobiegłam do domu , szybko otworzyłam drzwi , puściłam Kropkę zdjęłam jej smycz i szelki i pobiegłam do mojego pokoju i otworzyłam szafę , myślałam i myślałam co wybrać i w końcu zdecydowałam się założyć czarną bluzkę na szelkach i spódnice w Kwiatki z brązowym przeplatanym paskiem ,i brązowe Botki , pobiegłam do łazienki wzięłam prysznic , wysuszyłam wyprostowałam je i zrobiłam sobie kłosa , ubrałam się w ciuchy które wcześniej znalazłam , wymalowałam rzęsy i pobiegłam bo I Phona , moja spódnica była bardzo fajna ponieważ miała kieszenie do których zmieścił mi się telefon wzięłam kartkę którą wcześniej dał mi Harry przepisałam jego numer i schowałam telefon do kieszeni , przy okazji wzięłam jeszcze malutki portfel do którego wsadziłam 50 zł aby zapłacić za sobie przy kolacji, zobaczyłam na zegarek była już 18:35 a daleko nie miałam do Nando’s a nie chciałam się spóźnić więc wzięłam klucze ucałowałam Kropkę i Powiedziała – Trzymaj za mnie kciuki nie wiem jak to zrobisz ale wierzę w ciebie – i wyszłam zamknęłam drzwi i szłam , przechodziłam przez Londyn który tak bardzo kochałam . Wreszcie doszłam usiadałam przy jednym ze stolików i zamówiłam sobie kawę . Nagle zobaczyłam zdyszanego Harrego , podbiegł do stolika usiadł i powiedział – Przepraszam , że się spóźniłem – uśmiechnął się do mnie odwzajemniłam to , i powiedziałam – ależ nie masz za co przepraszać , dopiero jest 19:03 , wcale się nie spóźniłeś się , aha przepraszam nie przedstawiłam się , jestem [T. I ] . – Harry się uśmiechnął i powiedział - [T. I ] ,śliczne imię i śliczna właścicielka tego imienia . – poczułam , że się czerwienie ,Harry się słodko uśmiechnął , podszedł do nas kelner a Harry mówił co zamawia ja także zamówiłam sobie ciastko , długo rozmawialiśmy , w pewnej chwili Harry powiedział – [T . I ] zapraszam cię do mnie do apartamentu poznasz resztę chłopaków . – ja oczywiście zaciesz na całego zgodziłam się , i powiedziałam – Harry to ja idę za siebie zapłacić i możemy jechać – Harry popatrzył się na mnie dziwnym wzrokiem i powiedział – Nie to ja zapłacę za nas – i tak się przedrzeźnialiśmy jak małe dzieci w końcu go przekonała , powiedziałam mu ,że jak za mnie zapłaci to do niego nie pojadę . Harry zamówił taksówkę, kiedy przyjechała wsiedliśmy do niej i całą drogę rozmawialiśmy o mnie . Kiedy dojechaliśmy do domu Harrego i reszty , z Domu wybiegł Lou w samych bokserkach i zaczął krzyczeć do Hazzy – Harry gdzie ty był… o co to za laska , gdzie ją wyrwałeś . – zaczerwieniłam się , kiedy reszta chłopaków to usłyszała wszyscy wybiegli z domu i zaczęli mówić – Kurde Harry ,gdzie ją wytrzasnęłeś ? Jaka laska , skąd jest ? - z domu wyszły Elenor i Danielle i powiedziały – Chłopcy bo ją przestraszycie , a tak ogólnie Liam i Lou wy gdzie się pchacie , to laska Hazzy – zaczęłam się śmiać , Harry zapoznał mnie ze wszystkimi , a Danielle powiedziała – może przyłączysz się do nas ? jakby co jesteśmy w basenie za domem – odpowiedziałam – no nie wiem , nie mam stroju , – A Elenor powiedziała – Nie martw się jak ci pożyczę widzę , że mamy ten sam rozmiar , choć – wzięła mnie za rękę i zaprowadziła do pokoju jej i Lou , i powiedziała - masz , zakładaj jakby co czekamy na ciebie w basenie ,Harry ma pokój obok więc powiem mu żeby jak się przebierze przyszedł po ciebie , ok ? – uśmiechnęłam się do niej i kiwnęłam głową na tak , odwzajemniła mój uśmiech i wyszła , zaczęłam się przebierać sciągnęłam spódnice , buty i bluzkę ,byłam w samej bieliźnie gdy do pokoju wszedł Harry , zobaczył mnie w bieliźnie i powiedział – o przepraszam już wychodzę – i wychodził , a ja krzyknęłam – nie zaczekaj nie krępuj się możesz zostać tylko się odwróć ok ? – on odpowiedział , – ok ? – i się uśmiechnął , kiedy się przebrałam , odpowiedziałam – ja już więc możemy iść , - Harry powiedział , – to idziemy ! – wziął mnie na ręce i zaczął zbiegać po schodach , krzyczałam żeby mnie zostawił , ale nie reagował , kiedy dobiegliśmy do basenu , wskoczył do niego ze mną na rękach , zakrztusiłam się wodą , Harry się przestraszył podpłynął do mnie i wyciągnął mnie z basenu ,wszyscy się przestraszyli a ja zaczęłam się śmiać , a Harry powiedział – nie strasz mnie tak więcej – wszyscy zaczęli się śmiać , a Harry mnie pocałował .
CDN :x
CDN :x
~ Napiszcie w komentarzach jak wam się podobał : )
Świetny. ;D
OdpowiedzUsuńLicze na ciąg dalszy tej historii. ;*
Jak chcesz to mogę zrobić ciąg dalszy : )
Usuń