czwartek, 14 czerwca 2012

Rozdział 2 ♥

Z perspektywy Emily

Usłyszałam dźwięk swojego telefonu , pobiegłam do kuchni  w której leżał mój I Phone , złapałam go do ręki , a na wyświetlaczu pojawiło się  zdjęcie mojej przyjaciółki Jullie,  uśmiechnęłam się i odebrałam
-Cześć ,co tam ? -powiedziałam i zaczęłam budzić Alice
-Alice budź się Jullie dzwoni
-To ona jeszcze śpi ?  jest 12:49 , a Lou mówi , że to ja jestem Śpiącą Królewną  - oznajmiła zdziwiona Jullie.
-Dziewczyny , zabiję was ,  są wakacje chciałam się wyspać ! -krzyczała zaspana Alice zaczęłyśmy się śmiać w końcu Jullie zaczęła swoją zacną przemowę
-Więc tak skarby zabieram was jutro do .... Wesołego Miasteczka !
-Takkkk , Juhhuu , Kocham Wesołego Miasteczka , a ja Kocham Ciebie - krzyczałam wraz z Alice , jedna przez drugą.
-Jedziemy z Chłopakami , Danielle i Elenor , to był jej pomysł  -oznajmiła Jullie
-To świetnie , Elenor zawsze ma świetne pomysły jak spędzić nie zapomniany  dzień - powiedziała zaspana Alice
-Dziewczyny idziemy dzisiaj na zakupy tak za godzinę ? -zapytałam, codziennie chodziłyśmy na zakupy , a dziewczyny tak jak ja kochały na nie chodzić.
-Ok to za godzinę - powiedziała Jullie
-Nie ma sprawy , Jullie zamów taksówkę , ok  ? - zapytała Alice
-Ok , zamówię , to idę do zobaczenia - powiedziała Jullie i się rozłączyła
 Podbiegłam do szafki i wyjęłam z niej  ciuchy  w których miałam iść na zakupy  ,podążyłam do łazienki, wzięłam prysznic  , umyłam zęby , ubrałam się w ciuchy które wcześniej wyciągnęłam z szafki ,  uczesałam włosy  zostawiłam  je rozpuszczone , cieszymy się wraz z Alice , że wybrałyśmy dom w którym są 2 łazienki , bo gdyby była jedna byśmy się pozabijały . Wyszłam z łazienki , zobaczyłam Alice , stała i czesała swoje długie czerwone włosy .
-Ładnie wyglądasz -oznajmiła
- Ty też wyglądasz ślicznie  - była ubrana w to  .
-To co możemy już wychodzić ? - zapytałam
-Tak   - Alice się do mnie uśmiechnęła a ja odwzajemniłam jej uśmiech , wyszłyśmy , zamknęłam dom i podążyłyśmy w stronę domu Jullie , zobaczyłyśmy wychodzącą z domu naszą przyjaciółkę
-Cześć dziewczyny , Lou ,El to ja idę będę za 2-3 godziny - krzyknęła , była ubrana bardzo słodko jak zawsze , była delikatna i wrażliwa , taki styl najbardziej jej pasował ,wsiadłyśmy do zamówionej wcześniej przez Jullie taksówki  i ruszyłyśmy , kiedy dojechałyśmy weszłyśmy do jednej z galerii , Jullie powtarzała ciągle pod nosem
-Oby tylko nikt mnie nie poznał , oby tylko nikt mnie nie poznał - Jullie była siostrą Louisa , nie rozpoznanie jej graniczyło z cudem  .Po 2 godzinach naszego maszerowania po sklepach wyszłyśmy z galerii z pełnymi rękoma , pobiegł do nas jakiś chłopak w kapturze i okularach
-Dziewczyny to ja Harry - powiedział
- O ,cześć - krzyknęłyśmy  wszystkie w tym samym momencie , Harry przytulił każdą z nas po kolei .Jullie jak zawsze miała strasznie dużo torb z ciuchami w tych swoich drobnych dłoniach  .
-Dziewczyny pomóc wam ? -   zapytał Harry , dostrzegłyśmy wraz z Alice jak Harry z Jullie się na siebie patrzą , ale gdy powtarzamy zawsze Jullie  * Jullie ty nie widzisz jak Harry się na ciebie patrzy * ona zawsze odpowiada * może i się patrzy ale tak czy inaczej ze mną nie chciałby być * Jullie się od jakiegoś czasu w nim podkochuje a on w niej , tylko , że tego nie wiedzą .
-Nie ,  nie trzeba - uśmiechnęła się  Alice . Jullie w dalszym ciągu się nie odzywała  .
-Jullie pomogę ci , zobacz ile masz tych toreb , ja nie wiem jak ty to niesiesz - zaśmiał się Harry
- No , dobra możesz wsiąść parę toreb - oznajmiła Jullie , i podała Harremu 3 torby z nowymi ciuchami . Na chwilę pojechaliśmy odwiedzić resztę chłopaków , Lou już tam siedział .Podbiegł do mnie Zayn i ucałował w czoło , szepnął  mi do ucha
-Jullie chodzi z Harrym ? bo tak dziwnie na siebie patrzą jakby czuli coś do siebie , wiem , że Harry ją kocha ,ale czy Jullie kocha jego ? -
-Zayn oni nie chodzą razem , a Jullie bardzo kocha Harrego , tylko , że nikt do tej pory nie zrobił tego pierwszego kroku . -
Chwilę tak siedziałyśmy u chłopaków i rozmawialiśmy , śmialiśmy się , oglądaliśmy telewizję a także  wygłupy chłopaków i nieźle się bawiliśmy . Zamówiłam taksówkę , kiedy podjechałyśmy pod nasze domy , pożegnałyśmy się z Jullie , i weszłyśmy do środka , pierwsze co zrobiłam poszłam do łazienki wsiąść prysznic , przebrałam się w piżamy , umyłam zęby , i pomyślałam * ten dzień był niesamowitym dniem , ciekawa jestem jaki jutrzejszy dzień się okaże na pewno niesamowity, bo jedziemy do wesołego miasteczka ! * krzyknęłam w myślach i się uśmiechnęłam , położyłam się na łóżko i po upływie nie dużego czasu zasnęłam .

______________________________

~No ten jest  już trochę dłuższy , spróbuję napisać dzisiaj 3 rozdział , czekam na komentarze  :)


3 komentarze: