niedziela, 17 czerwca 2012

rozdział 4 ♥

Z perspektywy Jullie

Szłam z Harrym  przez wesołe miasteczko , co chwilę widziałam tam uśmiechnięte od ucha do ucha dzieci trzymające rodziców za rękę , Harry przyglądał mi się z zaciekawieniem nie wiedziałam o co mu chodziło , po chwili stanął i złapał mnie za rękę
-Jullie słuchaj wiem , że to nie najlepszy moment na wyznania ale muszę Ci coś powiedzieć
-Nie nic się nie dzieje z resztą też muszę Ci coś powiedzieć - powiedziałam a Harry nabrał powietrza
-Jullie , tak miło spędza mi się z tobą tu czas , uwielbiam patrzeć się jak uśmiechasz się do małych dzieci jak się na nie patrzysz , jesteś na prawdę taka piękna jak jesteś zadowolona , twoje oczy są napełnione szczęściem , tak bardzo pragnę twego szczęścia , ponieważ ja Cię ..... Kocham - oznajmił  , ja stanęłam jak wryta , w moich oczach pojawiły się łzy , łzy ogromnego szczęścia , nie wiedziałam co powiedzieć a nawet jak chciałam wydusić z siebie słowo nie dawałam rady
-Wiem to jest dla Ciebie zaskoczenie to co teraz powiedziałem ale nie mogłem dłużej czekać - powiedział a z moich oczu wypłynęła pierwsza łza
-Harry , ja też czuję do ciebie to samo
-To dlaczego mi tego nie powiedziałaś  ?
-Ponieważ bałam się , że nie czujesz do mnie tego samego
-Ja bałem się tego powiedzieć ponieważ bałem się odrzucenia - nagle zadzwonił telefon był to Louis , odebrałam
- Tak Louis  ?
- My wszyscy czekamy pod samochodem
- Ok , to my już idziemy -powiedziałam i się rozłączyłam 
-Harry wszyscy czekają pod autem , chodźmy już - wytarłam łzy w podaną mi przez Harrego chusteczkę
i zaczęłam iść do auta gdy nagle poczułam mocny uścisk w dłoni
-Czekaj , chciałem Ci jeszcze coś powiedzieć , do póki jesteśmy sami
-Ok , ale szybko bo wszyscy czekają
-To tak , chciałem Ci powiedzieć , to znaczy zapytać się ciebie czy .....
-Do rzeczy Harry
-Będziesz moją dziewczyną  ? - bez żadnych rozmyśleń krzyknęłam
-Tak , będę !  -przytuliłam mocno Harrego a on mnie namiętnie pocałował , złapał za rękę i ruszyliśmy w stronę tour busu One Direction , po drodze do busu ciągle się śmialiśmy i wygłupialiśmy się
-Chodź do mnie na barana
-Oj Harry nie ma takiej opcji
-Bo nie dam ci tego misia aligatora  - zaśmiał się i skrzyżował ręce
-No dobra - Harry się schylił a ja weszłam mu na barana, Loczek zaczął biec , kiedy dobiegaliśmy już do autokaru Harry o coś się potknął i spadliśmy , wszyscy zaczęli się śmiać , ale nie było z czego , zdarłam sobie oba kolana , a Harry podarł koszulę , zdarł sobie prawego łokcia i prawe kolano , Liam z  Zaynem podbiegli do nas i pomogli nam wstać , Niall tak się śmiał , że o mało się nie popłakał nie mówiąc już o tym , że o mało się nie zakrztusił kanapką  którą właśnie przed chwilą przygryzł .
-Z czego się śmiejesz łakomczuchu , nie ma z czego -powiedziałam , a jego mina spoważniała choć przygryzał wargę a jego oczy śmiały się nadal . Weszliśmy do Tour Busu i ruszyliśmy w drogę powrotną do naszych domów .


_____________________________

~ Jakoś weny ostatnio nie mam , ale obiecuję , że się poprawię  ; 3 < 33

10 komentarzy:

  1. zapraszam ->[ http://hungry-for-affection.blogspot.com/ ]

    OdpowiedzUsuń
  2. jest fajne :)
    +hej,na blogu www.mean-hungry-lovers.blogspot.com został dodany nowy rozdział,z perspektywy Blanci. zapraszam serdecznie do czytania i komentowania , pozdrawiam Blanca<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Chuj z brakiem weny!
    Rozdział naprawdę ciekawy!
    Czekam na koleny!
    zapraszam do siebie! ->http://hungry-for-affection.blogspot.com/ -Blanca xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh , nie wiem kiedy dodam następny rozdział ,nie mam żadnych pomysłów na niego , mogę wam tylko zdradzić , że w następnych rozdziałach atmosfera nie będzie taka miła jak w tych : )

      Usuń
  4. dodaj nowy rozdział w końcu, bo nie mogę się doczekać<3

    OdpowiedzUsuń
  5. hej,jest nowy rozdział na blogu www.mean-hungry-lovers.blogspot.com z perspektywy Alice,zapraszam serdecznie, pozdrawiam Blanca<3

    OdpowiedzUsuń